wiza

Po dwóch i pół godziny czekania w wąskim korytarzu krytym plastikowym daszkiem, w upale takim, że miałam wrażenie, że jestem świniakiem na rożnie, wniosek o wizę został złożony. Wiza do odebrania w czwartek (wtedy także płatne...220 złotych);) czyli tuż przed wyjazdem na mazury i łódki. Uh, doskonale. ;D kolejna rzecz odhaczona!

mapa nankinu

w księgarni sklepu Podróżnik kupiłam laminowaną mapę Nankinu, niezniszczalna, wygodna, ma nazwy po angielsku i chińsku, jest czytelna i miła. Z drugiej strony na mapę okolic Nankinu. Wydana przez INSIGHT, skala 1:22 500. Polecam. Są tam tez mapy całych Chin i częściowe (np Chiny zachodnie, Południowo wschodnie itp) oraz przewodniki.

Przygotowania

Stało się, jadę! Na dodatek jadę dokładnie tam gdzie chciałam - Nankin - Nanjing Normal Uniwersity!

Został miesiąc do wyjazdu, teraz dowiadywanie się wszystkiego, załatwianie, kontaktowanie się, obmyślanie co i jak.

Pierwszym kłopotem była data przyjazdu do Chin, jak tylko dowiedziałam się gdzie jadę, mój chłopak zarezerwował mi bilety lotnicze. Data wyjazdu - 3 września, na miejscu 4 po południu. Data rejestracji, jak zobaczyliśmy na odebranych później papierach - do 3 września. ... hehe, co tu zrobić, napisałam maila, na początek (nie ufając swojemu chińskiemu) po angielsku. Czekałam 3 dni i wysłałam maila o podobnej treści, ale już po chińsku. Jak tylko to zrobiłam przyszła odpowiedź po angielsku - "Not any problem, you could come later." Następnego dnia przyszła odpowiedź po chińsku, treść ta sama. Trzy dni zajęło znalezienie kogoś kto odpisze prostym angielskim? Jeśli tak, to myślę, że nauka będzie szła szybko :D

Teraz jestem w trakcie zbierania info o samym stypendium. Ponieważ strona chińska opłaca tylko naukę, a strona polska wypłaca kasę na życie, trzeba sie dowiedzieć kto co i jak. Oto info:

- kasę wypłaca ambasada/konsulat polski najbliższy miejsca pobytu (dla Nankinowców to Shanghai ;D)

- kasa wpływa na chińskie konto (które trzeba założyć jak najszybciej po przyjeździe)

- kasa wypłacana jest kwartalnie!